Są takie jesienne dni, kiedy ma się ochotę tylko usiąść, otulić kocem, w jedną rękę złapać kubek gorącej herbaty, w drugą coś słodkiego, czekoladowego, a przed sobą umieścić książkę (taką, której strony same by się przekładały). Jeśli mogę sobie na taki wieczór pozwolić, jestem więcej niż zadowolona. Niestety potrzeba takiego wieczoru przychodzi najczęściej wtedy, kiedy mam masę roboty na wczoraj. Warto jednak nawet wtedy spędzić chwilę w kuchni, zrobić mus czekoladowy, zaparzyć herbatę i tak wyposażonym usiąść do pracy przed komputerem. Od razu milej się pracuje 🙂
Składniki (na jedną dużą porcję lub dwie malutkie):
- 125 g mascarpone
- 1 żółtko
- łyżka cukru pudru
- 50 g czekolady gorzkiej
Czekoladę połamać, włożyć do szklanki i rozpuścić w mikrofalówce, uważając żeby czekolady nie przepalić. Żółtko ubić z cukrem. Dodać mascarpone i zmiksować wszystko na gładką masę stopniowo dodając rozpuszczoną czekoladę. Przełożyć do ładnej kokilki i cieszyć się smakiem z kubkiem zielonej herbaty 🙂 enjoy c:
na serku musi być nieziemsko dobre 🙂
Przybyłam z instagrama(sliwkowapanna). Muszę być na bieżąco z przepisami!
Nad musem gdzieś już się rozkochiwałam, zrobię pewnie niebawem:))
zdradź mi skąd masz takie fajne miseczki?
dodałam do obserwowanych również na blogspocie
http://sliwkowababeczka.blogspot.com
Super 😀
Miseczki mam z Piotra i Pawła – majątek na nie wydałam, całe 5 zł za sztukę 😉