Drink z Malibu i śmietanką poznałam na jednej z 18 na których byłam. Był przepyszny, cały wieczór nie piłam nic innego, tylko malibu 😉 Wyszła na to, że przeszłam 1/3 miasta na bosaka odprowadzając koleżankę i ostatecznie zamiast iść dalej do mieszkania, zadzwoniłam po tatę, który przyjechał po mnie i odwiózł do domu (w całkiem odwrotnym kierunku niż szłam :P).
Wciąż nie udało mi się przygotować tak pysznego drinka z mlekiem, ale w internecie znalazłam kilka propozycji na likier kokosowy. Z nich wszystkich wyszedł mój przepyszny likier Malibu. Idealny na kobiece pogaduszki 😉
Składniki:
- 0,5 l czystej wódki (ja użyłam krupnika)
- 200 g wiórków kokosowych
- 2-2,5 puszki słodzonego mleka skondensowanego
Wiórki zalewamy wódką, mieszamy i zostawiamy w dobrze zakręconym słoju na przynajmniej 2 tygodnie (u mnie mieszanka stała około miesiąca zanim sobie o niej przypomniałam :P). Po tym czasie odcedzamy wiórki (możemy zostawić je do wykorzystania do ciasta, nasiąknięte alkoholem raczej się szybko nie popsują). Do wódki wlewamy mleko skondensowane i mieszamy. Przelewamy do butelek. Najlepiej podawać schłodzone. enjoy c:
mniami ! Na pewno zrobię… pierwsza moja myśl gdzie ja znajdę tak duży słoik !:))))
Lubię domowe likiery, bardziej niż te sklepowe!
niezła bomba kaloryczna…polecam 1 puszka słodzonego i jedno mleko niesłodzone
Spodziewałam się, że likier będzie dobry, ale nie, że aż tak. 😉 Jest pyyycha. 🙂
Dzięki za przepis. 🙂